Archiwum wrzesień 2002


wrz 29 2002 Pościg
Komentarze: 0

Cholera! Właśnie przelatuje w pobliżu orbity Marsa ścigany przez kilkanaście statków BOMu! Wykryli mnie w momencie, gdy wylatywałem z magazynów w Iraku z uranem. A tak w ogóle to się okazało, że tych ludzików to wcale nie wytrułem, tylko sprawiali takie wrażenie, bo się obudzili. Dobrze, że im pozabierałem kałachy, bo bym miał problemik. Biegali tylko w kółko i coś krzyczeli... BOMowcy mają jakieś nowe modele statków. Pierwszy raz takie widzę.  Mam pomysła jak im umknąć. Różnica odległości jest trochę duża (10 tys. km), więc polecę w kierunku Marsa i się za nim schowam. Jak mnie nie będą widzieć to pomyślą, że wylądowałem a ja tymczasem włączę hipernapęd. Zanim się skapną, że nie wylądowałem będę już daleeeko. Oby się udało...

!kosmita! : :
wrz 29 2002 Uran z Iraku
Komentarze: 0

Naładowałem trochę stateczek na słoneczku, ale na solar enerdży nie można odbywać lotów między gwiezdnych. Musiałem, więc udać się na Ziemię po uran... Kiedy wyleciałem z Księżyca minąłem kilka sond BOMu skanujących jego powierzchnię. Posiedziałbym tam jeszcze z godzinkę i by mnie wykryły! Podleciałem do nich z góry, popsułem i poleciałem dalej... Zastanawiałem się gdzie szukać u was uranu. Z pomocą przyszły mi skanery, które wyjąłem z sond skanujących powierzchnie Księżyca. Po małej przebudowie zeskanowałem Ziemię pod katem tego gdzie można znaleźć najwięcej uranu. Wybrałem się, więc do największego magazynu uranu w Iraku. Pilnowało go tylko 50 uzbrojonych ludzików. Nie miałem czasu żeby się bawić w usypianie i wytrułem ich gazem... Naładowałem stateczek uranem i czekam teraz na akceptacje. Potrwa to parę godzin. Przez ten czas pozbieram broń palną wytrutych Arabów. Mam nadzieję, że mnie tu BOMowcy nie znajdą...

!kosmita! : :
wrz 23 2002 Przyczajony na księżycu...
Komentarze: 2

Przeczekałem pełnie księżyca po drugiej stronie, gdzie było ciemno. Nie było więc łączności. Teraz siedze na zachodniej części księżyca, tam gdzie jeszcze jest ciemno a widać Ziemi kawałek. Myślę że agenci BOMu kończą właśnie przeszukiwać Ziemię. Jak zkończą to zaczną skanować wrzystkie planety i księżyce w tym układzie... Muszę powoli wybywać. Dzisiaj wybieram się nie tam gdzie widać Słońce żeby rozłożyć baterie słoneczne tak aby naładować trochę stateczek. Cholera... Przydał by się uran...

!kosmita! : :
wrz 13 2002 Modyfikacja
Komentarze: 4

Właśnie zmodyfikowałem którąś z waszych satelit komunikacyjnych tak żeby umozliwić sobie korzystanie z internetu poza Ziemią... Transfer mam niezły bo 50MB/s. :o) Mam tylko nadzieję że opóźnienia nie bedą zbyt duże...

!kosmita! : :
wrz 12 2002 Przylecieli po mnie...
Komentarze: 4

Noc. Są już na Ziemi. Uzbrojeni. Szukają mnie. Wyruszam natychmiast...

...fioletowe latarki zza górki. Idą...

Uciekam, co sił. Przez pole. Pod stopami zimna ziemia...

...są coraz bliżej. Ciekawe czy mnie widzą?

"Gdzie ten przeklęty lasek?!" Strach...

...latarki, zatrzymały się...

"Szykują się do strzału?" Padam na twarz... zimno.

...cisza

Odwracam się powoli. Rozmawiają pochyleni. Daleko.

...nikłe głosy w oddali

Podnoszę się. Biegnę przy ziemi. Jak najniżej.

...nie widzą mnie... jeszcze.

Gdzie się podział lasek? Jest...

...w lewe kolano musnęła mnie zielona gałązka paproci

"Jeszcze kawałek..." Mijam zielone filary leśnego pałacu...

...jest. Tam między drzewami. Prześwituje ciemnoszare zbawienie...

Odwracam się.

...cisza. Poszli sobie...

Pakuje rzeczy do statku. Odpalam silnik.

...głuche buczenie

Gdzie lecieć?

Gdzie?

!kosmita! : :